Mazury, ach Mazury . . .
O tym, że warto jeździć na zielone szkoły, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Odpoczynek od rodziców, obowiązków szkolnych i cała masa niezapomnianych przygód.
Piękna Góra na Mazurach, do której właśnie przybyliśmy, okazała się „piękną” nie tylko z nazwy. Wspaniale wyposażony, nowoczesny ośrodek Gwarek otoczony lasami i jeziorami zachwycił nas od razu. Bogata oferta zajęć, jaką organizatorzy nam zaoferowali, wprawiła każdego w doskonały nastrój. Z przyjemnością wcielaliśmy się w rolę detektywów, komandosów, kucharzy, uczyliśmy się, jak przeżyć w lesie budując szałasy i przygotowując posiłki z tego, czym obdarza nas przyroda. Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie dał nam możliwość obcowania z różnymi gatunkami zwierząt żyjących w ich naturalnym środowisku. Zobaczyliśmy słynne Mikołajki – żeglarską stolicę Polski. Wieczorne zabawy przy ognisku z panem Karolem z pewnością na długo pozostawimy w pamięci.
Przed nami jeszcze wieczorna gra w Twierdzy Boyen i wyprawa kajakowa, na którą z niecierpliwością czekamy. Nie obędzie się oczywiście bez dyskoteki i rozgrywek zespołowych w bubble football i flagi.
Jesteśmy już na półmetku naszej przygody, ale nie chce się myśleć o powrocie do domu.
Uczniowie klas 6 i 7 z wychowawczyniami.