
Szkolny Dzień Barw Narodowych, Święto Konstytucji i Pierwsza Rocznica Nadania Imienia Polski Niepodległej
Tak wiele okazji do świętowania wymagało odpowiedniej oprawy. Uczniowie wszystkich klas, przedszkolaki z oddziału przedszkolnego i nauczyciele – wszyscy w w galowych strojach, przyozdobieni biało-czerwonymi barwami zasiedli w sali gimnastycznej, by wspólnie oddać hołd symbolom narodowym, sztandarowi szkoły i Konstytucji 3 Maja. Program artystyczny był podsumowaniem projektu pod tytułem „Naród, Ojczyzna, Wolność”, w którym klasy od 4 do 8 prezentowały pokazy tematyczne związane z pierwszym, drugim i trzecim maja. Przedstawienie obfitowało w wiele niezwykle wzruszających momentów, jak prezentacja sztandaru przez chorążego Adriana Posiewkę,
z towarzyszeniem śpiewu chóru pod kierunkiem pani Eweliny Płatek; występy szóstoklasistów
w strojach króla Stasia i Marszałka Małachowskiego; przedstawienie postaci polskich noblistów przez uczniów klas 4; wspólna recytacja „Inwokacji” przez pięćdziesięcioro uczniów klas 8, czy odegraniena fletach i zaśpiewanie „Ody do radości” przez siódmoklasistów z akompaniamentem Stanisława Drozdowskiego z kl. 8 b i recytacje piątoklasistów. Hymn państwowy i hymn szkoły – wykonane przez wszystkich zebranych to momenty kulminacyjne, ale nasze szkolne patriotyczne wydarzenie zakończyło się spektakularnym odtańczeniem Poloneza Trzeciego Maja przez uczniów oraz nauczycieli i oddaniem salwy z wystrzałowej tuby konfetti z biało-czerwonymi serduszkami. Wspólny polonez jest naszą szkolną tradycją od 17 lat, w tym roku poprowadzili go ubrani w stroje szlacheckie pan dyrektor Dariusz Słapek i pani wice dyrektor Marianna Zulczyk. Gdy formował się korowód,
a chłopcy kłaniając się, jak nakazuje staropolski obyczaj, zapraszali panie do tańca, Filip Jasik recytował wersy ostatniej księgi „Pana Tadeusza”:
„Poloneza czas zacząć. — Podkomorzy rusza,
I z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza
I wąsa pokręcając, podał rękę Zosi,
I skłoniwszy się grzecznie w pierwszą parę prosi.
Za Podkomorzym szereg w pary się gromadzi;
Dano hasło, zaczęto taniec, — on prowadzi.”
I jak przed rokiem, gdy wszyscy na koniec śpiewaliśmy „Miłość do Niepodległej” zatarła się granica między występującymi a widzami, bo połączyło nas poczucie prawdziwej wspólnoty.
Agnieszka Sałańska